Okna dachowe do konkretnych pomieszczeń w domu – jakie powinny być?

Jeśli urządzasz poddasze i poszukujesz dobrych okien dachowych do sypialni, pokoju dziennego, łazienki, kuchni czy pokoju dla dziecka, zobacz, co najlepiej sprawdzi się w takich pomieszczeniach. 

 

Dobre okna dachowe – czyli jakie?

Okna dachowe, ze względu na inny kąt montażu, przepuszczają o wiele więcej światła niż pionowe czy umieszczone w ścianie szczytowej domu. Dają też sporo możliwości aranżacyjnych: można je rozmieszczać pojedynczo lub grupowo na różnych wysokościach, nawet tak wysoko, by zmieściły się pod nimi meble. Tylko na jakie okna połaciowe się zdecydować?

Nie ma czegoś takiego jak idealne okno dachowe. Przeszklenie tego typu powinno bowiem być przede wszystkim dopasowane do pomieszczenia, w którym się znajduje. W jednych będzie nam zależało na tym, by do środka wpadało dużo światła, w innych – by okno było odporne na działanie pary wodnej. Okno dachowe powinniśmy więc dopasować zgodnie z priorytetami istotnymi dla danego pokoju. 

 

Jakie okna dachowe do pokoju dziennego?

Pomieszczenie takie jak salon, gabinet czy pokój dzienny wymaga dobrego doświetlenia – to w końcu tutaj odpoczywamy i pracujemy, spędzając większość dnia. Aby to osiągnąć, zaleca się zamontować kilka okien dachowych obok siebie. W ten sposób będą one tworzyć poziome lub pionowe zestawy, zwiększając powierzchnię przeszklenia. Jeśli natomiast mamy taką możliwość, możemy rozmieścić okna po obu pochyłościach dachu – najwięcej słońca i światła będziemy mieć oczywiście od strony południowej. 

Dla zwiększenia komfortu w pokoju dziennym warto zamontować na oknach rolety. Dadzą one możliwość wyciemnienia pomieszczenia w słoneczne dni. Rolety na okna dachowe mogą być na przykład w typie rozpraszających światło. 

Druga ważna kwestia to izolacja termiczna – okno powinno pomagać zapewnić we wnętrzu odpowiednią temperaturę i zaoszczędzić zimą na ogrzewaniu. 

A jaki rodzaj okien wybrać? Materiał – PCV, drewno czy aluminium – to kwestia gustu i zasobności portfela. Ważne jest natomiast, jak okna będą się otwierać. Do salonu na poddaszu świetnie sprawdzą się okna o podwyższonej osi obrotu. Otwierają się one obrotowo, jednak ich oś jest umieszczona ponad połową okna. Dzięki temu nawet wysokie osoby mogą podejść do krawędzi takiego przeszklenia, a otwarte skrzydło nie blokuje widoków. 

 

Jakie okna dachowe do sypialni?

W przypadku sypialni na poddaszu okna powinny przede wszystkim sprzyjać dobremu snu. Z jednej strony muszą izolować od hałasu, z drugiej – wyciemniać wnętrze. 

Okna dachowe w sypialni muszą więc pełnić funkcje wyciszające. Najlepiej, jeśli będą dźwiękoszczelne z wysoką izolacją akustyczną. 

Powinny też zostać wyposażone w rolety zewnętrzne lub wewnętrzne. Ich zaciągnięcie sprawi, że w sypialni będzie ciemno, co sprzyja nocnemu wypoczynkowi. Możemy postawić na rolety całkowicie wyciemniające albo takie, które będą przepuszczać nieco światła. 

 

Jakie okna dachowe do kuchni i łazienki?

Zupełnie inne okna dachowe będą nam potrzebne do kuchni i łazienki na poddaszu. Tam, gdzie panuje duża wilgotność, potrzebne są przeszklenia, które będą na nią odporne i będą mieć nawiewniki. Ważne jest nie tylko to, z czego są wykonane, ale też to, gdzie się znajdują. 

W łazience i kuchni na poddaszu sprawdzą się okna dachowe plastikowe. Jeśli jednak chcemy mieć okna drewniane, powinny one zostać pokryte warstwą poliuretanową. Dzięki temu drewno nie będzie butwieć i się wypaczać. Taka poliuretanowa warstwa sprawia ponadto, że nawierzchnia okna jest gładka, a więc łatwo zachować ją w czystości – nie ma załamań, w których zbierałby się brud. Takie profile wymagają jedynie od czasu do czasu przetarcia na mokro. 

Istotne jest to, by okna dachowe w łazience lub kuchni nie znajdowały się nad grzejnikiem i by nie zastawiać ich meblami. Powietrze w takich pomieszczeniach powinno swobodnie cyrkulować. 

Jakie okna dachowe sprawdzą się w kuchni oraz łazience? Możemy zdecydować się na klapowo-obrotowe (można je otworzyć do kąta 45° i łatwo przez nie wyjrzeć) lub obrotowe (z otwieraniem górnym lub dolnym). Jeśli cenimy sobie komfort, warto postawić na okna otwierane i zamykane elektrycznie – można je zaprogramować tak, by automatycznie wietrzyły pomieszczenie. 

 

Jakie okna dachowe do pokoju dziecka?

W dziecięcym pokoju na poddaszu przydadzą się okna, które będą dla malca bezpieczne. Z tego powodu polecamy przede wszystkim okna dachowe z systemem górnego otwierania. Dziecko nie otworzy samo przeszklenia, do którego nie będzie mogło dosięgnąć, a dodatkowym atutem tego rozwiązania jest to, że pod oknem jest dużo miejsca. To idealna przestrzeń na przykład na ustawienie biurka, które będzie miało dobry dostęp do światła dziennego.

Dodatkowym zabezpieczeniem, które zapobiegnie otwarciu okna przez dziecko, jest zamontowanie w nim klamki z kluczykiem. Bez dostępu do klucza maluch nie będzie mógł samodzielnie otworzyć przeszklenia. 

Poza bezpieczeństwem okna w pokoju dziecka powinny też zapewniać mu dobrą izolację cieplną. Warto postawić na solidne okna trzyszybowe, które będą chronić przed wiatrem i chłodem. 

Uszczelki do okien – jak często trzeba je wymieniać?

Uszczelki okienne znajdują się na całym obwodzie okna. Z czasem się zużywają, sprawiając, że okno staje się nieszczelne. Jak rozpoznać, że uszczelka nadaje się do wymiany? Jak dopasować uszczelkę do okna?

 

Uszczelka do okna – jakie są jej funkcje?

Nawet najlepiej skonstruowane ościeżnica, skrzydła okienne, okucia czy pakiet szybowy nie zapewnią oknu pełnej szczelności. Do tego potrzeba jeszcze drobnych elementów, jakimi są uszczelki. Chociaż niepozorne i niedrogie, pełnią w całej konstrukcji rolę nie do przecenienia. 

Uszczelka okienna to element, który montuje się na styku skrzydła okiennego i ościeżnicy. Ma ona za zadanie uszczelnić to połączenie tak, by do środka przez okno nie wnikała woda deszczowa, jak również zimne powietrze. Uszczelka poprawia więc izolację termiczną okna, zabezpieczając dom zarówno przed wnikaniem do środka chłodu, jak i uciekaniem ciepła ze środka. 

Co więcej, uszczelki wpływają także na izolację akustyczną okna. Dzięki nim możliwe jest także mikrorozszczelnienie okna, czyli umożliwienie dopływu świeżego powietrza do domu bez otwierania skrzydeł. 

Niestety, z czasem uszczelki się zużywają. Prowadzi to do nieszczelności okien. Przeszklenia, które wpuszczają do domu zimne powietrze, powodują, że dom się wychładza, a my musimy płacić więcej za jego ogrzanie. To główny powód, dlaczego o uszczelki trzeba dbać i w razie potrzeby – wymieniać je na nowe. 

Warto dodać, że nie wszystkie uszczelki okienne są wymienialne – niektóre są stałym elementem konstrukcji. 

 

Kiedy wymienić uszczelki w oknach?

To, że uszczelka nie spełnia już swojej roli, łatwo zauważyć. Przede wszystkim okno jest wówczas nieszczelne, możemy czuć przy nim powiew powietrza (mimo zamkniętych skrzydeł), a nawet zauważyć ruch firanki. 

Jeśli obejrzymy takie stare uszczelki z bliska, zwykle okaże się, że stwardniały, pojawiły się w nich ubytki lub wręcz zaczęły się kruszyć. To znak, że pora wymienić je na nowe.

 

Jak często należy wymieniać uszczelki okienne? 

Zwykle co kilka lub kilkanaście lat. To jednak tylko teoria, ponieważ wszystko zależy od intensywności eksploatacji okien, warunków atmosferycznych, jak i jakości oraz rodzaju okien i samych uszczelek.

Bywa, że uszczelka będzie świetnie służyła przez wiele lat, a może się zdarzyć, że będzie wymagać wymiany po roku. Warto regularnie sprawdzać stan uszczelek, by nie przegapić momentu ich zużycia. 

 

Jak dobrać odpowiednie uszczelki do okien?

Uszczelka uszczelce nierówna. Elementy te różnią się wieloma parametrami: grubością, szerokością, profilem oraz materiałem, z którego zostały wykonane (zwykle mamy do wyboru uszczelki silikonowe, poliuretanowe, EPDM, TPE, PCV i gumowe). Podstawą jest dopasowanie uszczelki do kształtowników okiennych

Trzeba mieć jednak na uwadze, że inne uszczelki będą pasować do okien drewnianych, a inne do PCV. Co więcej, innych uszczelek będzie potrzebować okno pionowe, a inne – dachowe. Będą się one bowiem różniły nie tylko wspomnianymi wcześniej parametrami, ale też m.in. odpornością na promieniowanie UV. 

Na rynku są też dostępne uszczelki uniwersalne, jednak nie są one dobrym rozwiązaniem. Jeśli chcemy wymienić uszczelki okienne, najlepiej skontaktować się z dystrybutorem lub producentem okna, który pomoże nam dopasować odpowiednie nowe uszczelki. Możemy też zabrać ze sobą fragment zużytej uszczelki i poprosić o pomoc fachowca w sklepie. 

Cennik okien drewnianych – ile kosztują przeszklenia z drewna?

Ceny okien drewnianych mogą być bardzo różne, ponieważ zależą m.in. od wielkości okna, rodzaju drewna, profili czy okuć. Trzeba jednak wiedzieć, że okna drewniane są droższe niż plastikowe. Sprawdźmy, ile mogą kosztować. 

 

Okna drewniane – co wpływa na ich cenę?

Stylowy, elegancki wygląd, duża szczelność, stabilność i odporność na odkształcenia – to tylko niektóre zalety okien wykonanych z drewna. Mimo tego, że kosztują więcej niż plastikowe, wciąż są często wybierane przez klientów. A ile kosztują okna drewniane? Ich cena jest uzależniona od wielu czynników.

To, co wpływa na cenę okien drewnianych, to m.in.: ich wielkość, kształt, rodzaj wykorzystanego drewna, przenikalność cieplna, właściwości akustyczne, uszczelki, odporność na obciążenia wiatrem, mikrowentylacja, rodzaj okuć czy to, jak zbudowane są ich profile. Koszty uzależnione są też oczywiście od indywidualnego cennika danego producenta.

 

Okna drewniane – ceny 

Ceny okien drewnianych są uzależnione od wielu wymienionych wcześniej kwestii i trudno jest z góry założyć, ile za takie przeszklenie zapłacimy. Możemy jednak pokusić się o oszacowanie cen orientacyjnych. 

Podstawą jest rodzaj drewna, z którego będzie wykonane okno. Możliwości jest wiele, jednak w Polsce najpopularniejsze jest drewno sosnowe – ma ono stosunkowo niską cenę i jest łatwo dostępne. Za wykonane z niego okno dwuskrzydłowe o wymiarach 1165×1135 mm zapłacimy około 1100 zł, za trójskrzydłowe zaś o rozmiarach 2065×1435 mm – około 2200 zł. 

W porównaniu do sosny o 20% droższe mogą być okna z drewna meranti, z dębowego zaś – nawet o połowę. 

Każdy rodzaj drewna – poza nieco inną specyfikacją – charakteryzuje się też oczywiście innym kolorem. Jeśli odcień nie odpowiada naszym gustom lub nie pasuje do wystroju domu, możemy zdecydować się na okleinę, ta jednak podniesie koszt okna o 5-20% w przypadku okleiny jednostronnej lub 10-40% w przypadku dwustronnej. 

Do tego należy doliczyć też koszt montażu i transportu. Montaż zwykle wylicza się procentowo od wartości okna (10-15%) lub po obwodzie okna (25-40 zł za metr bieżący). Transport może być wliczony w cenę, wyceniany indywidualnie lub na podstawie tego, jak długą drogę do miejsca docelowego muszą przebyć okna. 

Jeśli chcemy dokładniej wiedzieć, ile przyjdzie nam zapłacić za konkretne okna, najlepiej skorzystać z narzędzi internetowych takich jak okna konfigurator. Pomagają one dobrać i porównać różne możliwości, a na końcu oszacować ich cenę

 

Czy warto kupić okna drewniane?

Ze względu na wyższą cenę i konieczność ich konserwowania okna drewniane przegrywają z plastikowymi, które wciąż są najchętniej wybieranym rodzajem przeszkleń. Trzeba jednak pamiętać, że okna wykonane z drewna mają nad nimi szereg zalet. 

Przede wszystkim, o ile odpowiednio się o nie dba, wykazują się dłuższą żywotnością (nawet do 50 lat!). Możemy dowolnie zmieniać ich kolor, a w przypadku drobnych uszkodzeń – naprawić ramę (okien PCV nie można ani naprawić, ani odmalować – ewentualnie zastosować okleinę). Drewno ponadto świetnie trzyma ciepło, co jest korzystne zimą. Nie można też zapominać o kwestiach estetycznych: ramy drewniane wyglądają niezwykle estetycznie i elegancko. 

Jeśli więc wyższe koszty nas nie odstraszają, warto postawić na okna drewniane. Pamiętajmy, że powinny one posłużyć nam dłużej niż plastikowe, a cena nie powinna być jedynym kryterium zakupu – znacznie ważniejsza jest jakość okien.

Okna tarasowe – cennik

Ceny okien tarasowych mogą wynosić od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Skąd się bierze tak ogromna rozpiętość cenowa? Wszystko zależy od tego, na jakie okna się zdecydujemy. 

 

Od czego zależy cena okien tarasowych?

Podobnie jak w przypadku zwykłych okien do pomieszczeń w domu, okna tarasowe mogą mieć ogromną rozpiętość cenową. To, ile za nie zapłacimy, będzie bowiem zależne od rozmaitych czynników, w tym od ich wielkości, materiału wykonania, rodzaju czy parametrów, jak również rodzaju zastosowanych szyb oraz okuć, sposobu wykończenia profili okiennych, a nawet ich koloru w przypadku okien plastikowych oraz rodzaju drewna w przypadku drewnianych. 

Cena zależy też oczywiście od producenta, a także od tego, jak takie drzwi tarasowe mają się otwierać: rozwieralno-uchylnie, przesuwnie czy może w sposób harmonijkowy. Do kosztów trzeba też wliczyć montaż okien i ewentualne dodatki takie jak szprosy czy rolety. 

Warto dodać, że w przypadku okien tarasowych istotne cenowo jest także to, czy zdecydujemy się w całej konstrukcji na okna stałe (fixy). Takie okna nie otwierają się, ale są sporo tańsze. 

 

Cennik okien tarasowych

Biorąc pod uwagę to, że wybór okna wiąże się jednocześnie z wyborem wielu jego elementów składowych wpływających na ostateczną cenę, trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie ile kosztują okna tarasowe. Możemy się jednak pokusić o wyliczenie uśrednionych orientacyjnych kosztów, a przede wszystkim jesteśmy w stanie z góry określić, jaki rodzaj okien tarasowych zaliczamy do najtańszych, a jaki – najdroższych na rynku. 

Najtańsze są zwykle okna jedno- lub dwuskrzydłowe, które otwierają się w sposób rozwieralno-uchylny. Za podstawową, czyli białą ich wersję wykonaną z plastiku zapłacimy zwykle w okolicach 1-3 tysiące zł. Nieco droższe będą okna tarasowe z ocieplonego aluminium, a najdroższe – drewniane.

Jeśli zależy nam na dużym przeszkleniu, które połączy salon z ogrodem za oknem, możemy postawić na okna uchylno-przesuwne PSK. Ich cena jest jednak wyższa i wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy zł. 

Jeszcze droższe są zazwyczaj okna podnośno-przesuwne HST, za które przyjdzie nam zapłacić średnio od 8 do nawet 30-40 tys. zł w przypadku panoramicznych okien drewnianych. 

Na osobną uwagę zasługują okna tarasowe harmonijkowe. Umożliwiają one szerokie otwarcie i zyskanie dużego przejścia na zewnątrz poprzez – dosłownie – harmonijkowe złożenie. Takie przeszklenia składają się z od 3 do 7 skrzydeł. Przygotowuje się je na indywidualne zamówienie, dlatego ich koszt jest tym bardziej trudny do oszacowania z góry. Możemy jednak przyjąć, że przy rozmiarach 2330×2195 mm cena będzie wynosiła 7-13 tys. zł w zależności od liczby skrzydeł. 

Aby poznać dokładną cenę okien tarasowych, warto skorzystać z konfiguratorów dostępnych na stronach producentów. Jednym z nich jest okna-konfigurator, który umożliwia porównanie różnych przeszkleń, dobranie do nich istotnych elementów, a na końcu oszacowanie ceny, którą przyjdzie nam zapłacić. 

Dla wielu klientów liczy się ostateczna cena i by ją obniżyć, gotowi są na wiele kompromisów. Pamiętajmy jednak, że podstawą przy wyborze okien powinna być jakość – przeszklenie powinno być szczelne, solidne i wytrzymałe. Dlatego najlepiej kupić okna u znanego i cenionego producenta takiego jak Drutex. Specjaliści w salonie pomogą nam podjąć wszystkie ważne decyzje, poradzą przy wyborze i – jeśli będzie taka możliwość – mogą zaproponować korzystne rabaty i upusty

Okna do wnętrz skandynawskich – pomysły i aranżacje 

Harmonijne wnętrze powinno być zaplanowane już na etapie wykończeniowym. Jeśli marzy nam się w domu styl skandynawski, dobrze pomyśleć też o wyglądzie okien, które będą do niego pasować. Jak powinny wyglądać i jak je zaaranżować?

 

Czym jest styl skandynawski? 

Styl skandynawski w wystroju wnętrz od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Wywodzi się z Europy Północnej i wciąż inspiruje ludzi na całym świecie. Uwodzi prostotą oraz surowością, która – dzięki zastosowaniu odpowiednich dodatków – daje efekt przytulności

Jak opisać styl skandynawski w trzech słowach? To łatwe: ma być prosto, jasno i funkcjonalnie. Domy urządzone w tym stylu cechują się minimalizmem, wykazują też silny związek z naturą. Stąd obecne w nich elementy drewniane oraz kamienne, a także naturalne tkaniny – głównie bawełniane, wykonane z lnu czy juty. 

Wnętrze utrzymane w stylu skandynawskim powinno być przestronne, wypełnione przede wszystkim jasnymi kolorami takimi jak biel, beż oraz jasne odcienie szarości. Wśród nich świetnie prezentują się tu i ówdzie wyraziste wzory oraz kontrastowe kolory. 

Styl skandynawski opiera się na zasadzie użyteczności: przestrzeń ma być harmonijna i uporządkowana. W takim otoczeniu dobrze się wypoczywa, ale też pracuje. Pomieszczenia nawiązujące w swym wystroju do stylu skandynawskiego nie mogą więc być zagracone, lecz minimalistyczne, ułatwiające skupienie i relaks. 

 

Okna pasujące do stylu skandynawskiego 

Aby dopełnić takiego wystroju, warto postawić na pasujące do niego okna. Powinny wpuszczać do środka dużo światła dziennego, rozjaśniać pomieszczenia. Zazwyczaj wybiera się więc duże okna w wąskich ramach

Aby spełniały swoją funkcję, najlepiej niczym ich nie przysłaniać – mają zapewniać domownikom dostęp do promieni słonecznych, które będą odbijać się w jasnych powierzchniach mebli, ścian i podłogi. To właśnie jedna z kluczowych cech stylu skandynawskiego: stały dostęp do jak największej ilości światła dziennego, które pozytywnie działa na samopoczucie! 

Jeśli jednak chcemy okna czymś udekorować, najlepsze będą do tego półprzezroczyste długie firanki (najlepiej w jasnym kolorze i wykonane z delikatnej bawełny lub muślinu) lub drewniane żaluzje. 

Na jakie kolory okien w stylu skandynawskim postawić? Z jednej strony pasować będą przeszklenia o jasnych, w tym białych ramach. Z drugiej – w klimat skandynawski wpasowują się też okna drewniane lub okleina drewnopodobna. 

To jednak nie wszystko – możemy też postawić na mocniejsze barwy takie jak grafit, antracyt, czerń czy czerwień. Wówczas okno będzie w pomieszczeniu mocniejszym akcentem kolorystycznym. Możemy się też zdecydować na barwę wiśniową, dąb oregon lub złoty dąb, które ożywią raczej neutralne wnętrze w stylu skandynawskim

 

Parapet w stylu skandynawskim 

„Minimalistycznie” nie musi oznaczać „nudno” – na parapecie utrzymanym w stylu skandynawskim możemy postawić różne bibeloty, w tym pamiątki z podróży czy świece zapachowe. Dobrze, jeśli dodatki korespondują kolorystycznie z resztą pomieszczenia – styl skandynawski „kocha” m.in. kamień i drewno, możemy więc postawić właśnie na te materiały. Za przykład może posłużyć drewniana ramka na zdjęcia lub wazon utrzymany w szarej kolorystyce. 

Najlepiej jednak, jeśli drobiazgi ustawione „na widoku” są użyteczne. Na dużych parapetach możemy na przykład rozłożyć poduszki, tworząc w ten sposób siedzisko

Reasumując, styl skandynawski oznacza wnętrze proste, jasne, przytulne i uporządkowane. Współgrają z nim duże okna o delikatnych dekoracjach w postaci zwiewnych firanek lub drewnianych żaluzji. Stawiając w domu na styl skandynawski mamy pewność, że wystrój, który zaaranżujemy, będzie elegancki, uniwersalny i ponadczasowy. Taki, do którego będziemy chętnie wracać, by odpocząć! 

Gdzie oddać stare okna?

Jeśli przeprowadzasz w domu remont, być może zastanawiasz się, co zrobić ze starymi oknami. Czy można je ot tak wyrzucić na śmietnik? Sprawdźmy na czym polega utylizacja starych okien.

 

Stare okna – czy można je wyrzucić na śmietnik? 

Pozbycie się okien, które nie są nam już potrzebne, pozornie nie jest prostą sprawą. Niezależnie od tego, czy chcemy wyrzucić jedno czy kilkanaście przeszkleń, czy są to okna plastikowe, czy drewniane, musimy przestrzegać pewnych reguł. Jakich?

Ze względu na to, że stare okna to odpady wielkogabarytowe, nie możemy ich po demontażu postawić pod wiatą śmietnikową czy wystawić na śmietnik pod domem jednorodzinnym. Stara stolarka okienna jest bowiem uznawana za odpady budowlano-rozbiórkowe. Na szczęście ich utylizacja jest bezpłatna, o ile sami zawieziemy je do odpowiedniego miejsca. 

 

Jak zutylizować stare okna?

Stare okna możemy oddać jako odpady problematyczne do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) lub do Gminnych Punktów Zbierania Odpadów Problemowych. Mają one odpowiednie uprawnienia i technologie, które umożliwiają utylizację stolarki okiennej

Okna, których już nie potrzebujemy, możemy zawieźć do utylizacji samodzielnie lub przekazać je poprzez kontenery na odpady budowlane. Kontenery takie (lub specjalnie przeznaczone do tego worki) trzeba zamówić u firmy, która zajmuje się tego rodzaju zleceniami. Opłata zależy w tym przypadku od konkretnej firmy i zlecenia. 

Zamówienie kontenera powinno być uzależnione od ilości odpadów. Jeśli jest ich dużo, bo na przykład okna wymieniane są w całym budynku, warto postawić właśnie na ten sposób. Szczególnie, że możemy wówczas zutylizować tą drogą także pozostałe odpady budowlane. 

 

Oddanie okien firmie, w której zamówiliśmy nowe

Istnieje także możliwość, że firma, u której zamówiliśmy nowe okna, po demontażu starych zabierze je ze sobą. To sposób szczególnie wygodny dla klienta, ponieważ nie musi się on już martwić utylizacją starych przeszkleń. Jednak to, czy firma faktycznie odbierze od nas starą stolarkę okienną, nie jest oczywiste i stanowi raczej dobrą praktykę niż obowiązek. Dlatego warto wcześniej o wszystko dopytać. 

 

Inne możliwości

Stare okna – szczególnie jeśli są wciąż w dobrym stanie – możemy oczywiście też spróbować sprzedać. Trzeba jednak mieć na uwadze, że do tego czasu przeszklenia będą zalegać u nas i będziemy musieli znaleźć dla nich bezpieczne miejsce. 

Bardziej awangardowym sposobem na pozbycie się niepotrzebnych okien jest oddanie ich w dobre ręce, na przykład artystom, którzy wyczarują z nich ciekawe przedmioty, lub działkowcom, którym taka stolarka może przydać się do budowy altanki lub szklarni. Jeśli ten sposób wydaje się nam ciekawy, warto zawczasu poszukać w internecie takich „potrzebujących”.

Na koniec jeszcze uwaga: pamiętajmy, że starych okien nie wolno palić. Nawet drewnianych, ponieważ są pokryte środkami chemicznymi używanymi do impregnacji drewna, które podczas spalania będą zatruwać środowisko. 

Duże okna tarasowe – czy są bezpieczne?

Rozległe przeszklenie łączące salon z ogródkiem za domem to marzenie wielu osób. Tylko czy tak duże okno nie jest łatwą drogą dla złodziei, by włamać się do środka? Niekoniecznie, o ile zadbamy o kilka szczegółów. 

 

Jak duże może być okno tarasowe?

Na początku zdefiniujmy: co to znaczy „duże okna tarasowe”? Wielkoformatowe przeszklenia to trend, który święci triumfy już od lat. Nic dziwnego – takie okna wyglądają nowocześnie, dają wrażenie powiększenia przestrzeni, są wygodne, wpuszczają do domu dużo światła dziennego i ułatwiają wietrzenie. 

Duże przeszklenia mogą być dwojakiego rodzaju: uchylno-przesuwne PSK lub unoszono-przesuwne HST. Mimo dużych wymiarów (i – co za tym idzie – ciężaru) ich otworzenie nie wymaga użycia siły, ponieważ okna przesuwne suną po szynach. 

Jakich są wymiarów? Imponująco dużych. Przy systemie PSK okno może mieć aż 160 cm szerokości, zaś przy HST – 14 m2 powierzchni. To daje efekt naprawdę rozległego przeszklenia. To, co może martwić potencjalnych klientów, to zabezpieczenie takiego okna przed złodziejami

 

Jak zabezpieczyć okno tarasowe?

Szacuje się, że aż 78% złodziei dostaje się do domu poprzez okna i drzwi tarasowe bądź balkonowe. Problem jest więc realny i nie należy go bagatelizować. Jednak to, że zdecydujemy się na wielkoformatowe przeszklenie, wcale nie oznacza, że włamywacze będą mieli łatwiej dostać się do środka.

Zabezpieczenia antywłamaniowe w przypadku okien tarasowych to przede wszystkim zastosowanie odpowiednich okuć oraz szyb, a także kontraktonów. 

 

Okucia, które utrudnią włamanie 

Okucia możemy opisać poprzez 6 klas odporności na włamania – im wyższa klasa, tym złodziejowi trudniej dostać się do środka. 

Najczęściej stosuje się następujące klasy:

  • RC1 – okna tej klasy opierają się kopaniu, naskakiwaniu czy innego rodzaju użyciu siły fizycznej;
  • RC2 – okna tej klasy są zabezpieczone przed użyciem narzędzi typu śrubokręt, obcęgi czy szczypce (przy czym ich czas zabezpieczenia wynosi 3 minuty);
  • RC3 – okna tej klasy są odporne na działania łomu (uznaje się, że ich czas zabezpieczenia wynosi 5 minut).

W najczęściej wybieranych przez klientów oknach PCV zazwyczaj stosuje się klasę RC2. Przeszklenia takie mają klamkę z kluczykiem oraz 8 punktów antywyważeniowych. 

Co oznacza podany wcześniej czas zabezpieczenia? Jest to uśredniony czas potrzebny włamywaczowi na dostanie się do domu. Wniosek jest więc taki, że zabezpieczenia opóźniają moment włamania, ale nie chronią przed nim całkowicie. 

 

Szyby antywłamaniowe

W ich przypadku także trzeba zwracać uwagę na klasy. W sumie jest ich 8: P1A, P2A, P3A, P4A, P5A, P6B, P7B i P8B, z czego pierwsza z nich jest najsłabsza, a ostatnia – najbardziej wytrzymała.  

W domach jednorodzinnych stosuje się zwykle szyby klas P3 i P4. Są to szyby, które zastępują kratę wykonaną z drutu stalowego Ø10 o oczkach do 150 mm. Kosztują więcej niż zwykłe, ale znacząco utrudniają włamanie. Dodatkowo stanowią też element zaskoczenia dla złodzieja, który zwykle nie spodziewa się takich utrudnień. 

Warto też dodać, że pomiędzy dwiema warstwami szkła szyby można umieścić folię zabezpieczającą. Dzięki niej, nawet w przypadku stłuczenia okna, rozbite kawałki pozostaną na swoim miejscu. 

 

Kontraktony, czyli alarm

To ciekawy sposób na zapewnienie sobie bezpieczeństwa. Kontraktony są malutkimi czujnikami, które rozmieszcza się wewnątrz okna. Jeśli ktoś niepożądany będzie chciał takie przeszklenie otworzyć, uruchomi alarm. 

Kontraktony możemy zamontować poza okuciem okna (wtedy alarm uruchomi się przy otwieraniu lub uchyleniu przeszklenia) lub w okuciu (wówczas włączy się, gdy okucie zostanie przesunięte, czyli nawet przy lekkim naciśnięciu klamki). 

Jakie okna będą najlepsze dla osób niepełnosprawnych?

Jeśli budujemy dom, w którym ma mieszkać osoba niepełnosprawna, zwykle montujemy w nim poręcze, podjazd czy rozmaite udogodnienia sprawiające, że osoba poruszająca się na wózku będzie jak najbardziej samodzielna. Powinniśmy także dostosować do jej potrzeba stolarkę okienną. Jak to zrobić?

 

Najważniejsza jest wysokość

Osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim znajduje się w pozycji siedzącej, przez co nie dosięga wszędzie tam, gdzie bez problemu sięgnie ktoś, kto stoi na dwóch nogach. Aby więc mogła własnoręcznie otwierać i zamykać okna, a także bez przeszkód przez nie wyglądać, powinny być one zamontowane na wysokości 80-85 cm od poziomu podłogi

Najlepiej wybierać przy tym okna bez szprosów i żadnych poprzeczek, gdyż mogłyby one znajdować się akurat na linii wzroku osoby niepełnosprawnej.

 

Otwieranie bez przeszkód

Okna szczególnie wygodne dla niepełnosprawnych to okna przesuwne, obrotowe i uchylne. Te ostatnie powinny dać się otworzyć z wysokości 80-120 cm. Okna przesuwne zaś mają tę zaletę, że ich otwarcie zwykle nie wymaga użycia zbyt dużej siły. Szczególnie, jeśli są sterowane mechanizmem korbowym. Można je także zablokować w dowolnym miejscu. 

Nie tylko sposób otwierania jest ważny, ale też okucia. Wygodnym wyborem jest okno z możliwością przeniesienia klamki z góry do jego dolnej części. Gdy osoba niepełnosprawna przekręca taką klamkę, okucia same wypychają skrzydło i otwierają je sprawiając, że cały proces jest o wiele łatwiejszy. 

Jeśli już jesteśmy przy klamkach, to warto wiedzieć, że można zamówić taką z dłuższym uchwytem (w postaci dźwigni). Będzie ona znacznie wygodniejsza niż krótsza w formie gałki lub zwykłej klamki dla osoby, która chce otworzyć czy zamknąć okno z pozycji siedzącej. 

 

Nie zapomnij o parapecie

Szeroki wystający parapet ogranicza możliwość dosięgnięcia do klamki przez osobę niepełnosprawną. Najlepiej więc zamontować wąski, mierzący co najwyżej 5 cm. Powinien się on znajdować maksymalnie 85 cm nad poziomem podłogi

 

Co z progiem?

Wysoki próg to zmora nie tylko rodzin z małymi dziećmi czy seniorów, ale przede wszystkim niepełnosprawnych. Stanowi wyraźną przeszkodę do pokonania szczególnie dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Nie musi tak być. 

Drzwi tarasowe czy balkonowe – dla wygody domowników – mogą być pozbawione progu. Mówimy tutaj o drzwiach przesuwnych HIST, które dodatkowo nie wymagają też wkładania siły w ich otwarcie. Ich dodatkową zaletą jest to, że można je naprawdę szeroko otworzyć, a duże przeszklenia, z których są zwykle zbudowane, umożliwiają wygodne wyglądanie na zewnątrz także osobom siedzącym na wózku.

Jeśli w klamce zamontujemy kluczyk, osoba niepełnosprawna może przez takie drzwi tarasowe (o ile taras znajduje się na poziomie zerowym) wchodzić do domu i z niego wychodzić. Wówczas ewentualnie nie musimy już montować podjazdu do drzwi wejściowych. 

 

Automatyka w służbie domowników

Na koniec warto wspomnieć, że najnowocześniejsze rozwiązania związane są ze sterowaniem oknami za pomocą pilota lub aplikacją mobilną. Tym sposobem osoby niepełnosprawne mogą zdalnie poruszać skrzydłami okien bez ich dosięgania, nawet jeśli nie podnoszą się z łóżka. 

Czy okna mogą chronić przed smogiem?

Polski Alarm Smogowy opublikował kilka lat temu wyniki badania, z których wynika, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem przez rok odpowiada wypaleniu… kilku tysięcy papierosów. Smog rujnuje nam zdrowie, a w konsekwencji życie, prowadząc do licznych chorób. Nie każdy wie, że w walce z nim mogą pomóc odpowiednie okna. 

 

Co to jest smog?

Jego nazwa pochodzi od dwóch angielskich słów: „smoke”, czyli dym, oraz „fog”, czyli mgła. Można się więc domyślić, że jest to zjawisko, w którym naturalne zjawiska pogodowe, takie jak mgła, brak wiatru oraz duża wilgotność, spotykają się z zanieczyszczeniem powietrza spowodowanym przez działalność człowieka. Wspomniane już warunki przyrodnicze sprzyjają osiadaniu szkodliwych związków chemicznych w niższych warstwach atmosfery. 

Efekt? Oddychamy wówczas powietrzem pełnym m.in. tlenków siarki, azotu, a także substancjami stałymi (pyłami zawieszonymi i rakotwórczymi). Nie pozostaje to oczywiście bez wpływu na nasze zdrowie.

 

Czym grozi smog?

Długotrwałe wdychanie zanieczyszczonego powietrza może powodować wiele problemów zdrowotnych i chorób. Wśród nich najczęściej wymienia się:

  • kaszel i duszności,
  • osłabienie,
  • bóle głowy,
  • przewlekłe zmęczenie, 
  • astmę,
  • raka płuc, gardła i krtani,
  • przewlekłą obturacyjną chorobę płuc,
  • miażdżycę,
  • zawał serca,
  • chorobę wieńcową,
  • udar mózgu.

 

Jak walczyć ze smogiem?

Walkę ze smogiem możemy podzielić na dwie części: w domu i poza nim. Jeśli chodzi o wychodzenie na dwór, to zaleca się sprawdzać alerty smogowe. Jeśli są alarmujące, lepiej zostać w domu. Co jednak, jeśli musimy wyjść? Wtedy najlepiej założyć specjalną maseczkę z filtrem. Takie maseczki chronią przed wdychaniem szkodliwych cząsteczek. 

W domu zaś możemy oczyszczać powietrze za pomocą oczyszczaczy. Usuwają one szkodliwe pyły, jak również kurz, roztocza, pleśń i grzyby fruwające w powietrzu. W walce ze smogiem pomogą nam też odpowiednio dostosowane okna.

 

Okna chroniące przed smogiem 

Zasadniczym pytaniem wiążącym się ze smogiem jest: czy zimą, gdy natężenie szkodliwych pyłów w powietrzu jest największe, powinniśmy wietrzyć dom? Odpowiedź brzmi: tak, ale należy robić to z głową. 

Przede wszystkim zanim otworzymy okna, warto zapoznać się z aktualną sytuacją smogową w swoim mieście. Jeśli stężenie pyłów jest wysokie, nie wpuszczajmy zanieczyszczonego powietrza do środka. Jeśli w miarę niskie, przewietrzmy pokoje rano i wieczorem. Takie wietrzenie powinno być krótkie, ale intensywne: okna należy otworzyć na oścież, ale tylko na kilka minut, by nie wychłodzić zbytnio domu. 

Pamiętajmy, że brak wietrzenia nie jest skuteczną walką ze smogiem. W domu mamy mnóstwo zanieczyszczeń, w tym roztoczy i alergenów, wymiana powietrza jest więc koniecznością. 

Ciekawostką jest, że wiele firm w odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów stworzyło okna ze specjalnymi nawiewnikami antysmogowymi. Mogą one działać w zależności od poziomu wilgotności w mieszkaniu (regulują względem tego przepływ powietrza) lub ciśnieniowo (ograniczają przepływ pod wpływem silnego wiatru). Takie nawiewniki są wyposażone w specjalne filtry, które wyłapują z powietrza to, co szkodliwe dla naszego zdrowia: pyły, smog, kurz, grzyby, bakterie czy spaliny. Szacuje się, że ich skuteczność to aż 98%!

Jeśli mamy już okna wyposażone w nawiewniki, możemy dokupić do nich drugi – antysmogowy – i zamontować bez potrzeby wymiany całego okna czy nawiewnika. 

Komu poleca się nawiewniki chroniące przed smogiem? Przede wszystkim tym z nas, którzy żyją w miastach i na terenach ze szczególnie zanieczyszczonym powietrzem, jak również osobom starszym, schorowanym, kobietom w ciąży oraz dzieciom. 

Na końcu dodajmy, że zakup odpowiednich okien może też wpływać na zmniejszanie stężenia szkodliwych pyłów w powietrzu. Chodzi o okna energooszczędne, charakteryzujące się niskim współczynnikiem przenikania ciepła. Obniżają one koszty ogrzewania, a długofalowo wpływają na zminimalizowanie emisji szkodliwych związków, które powstają w trakcie produkcji ciepła. Takie okna to korzyści dla portfela i środowiska!

Okna do domku letniskowego – jakie wybrać? 

Planujesz postawić na działce domek letniskowy i nie wiesz jakie wstawić do niego okna? Wybierz takie, które ochronią wnętrze budynku przed gorącem, ułatwią wietrzenie i będą się dobrze prezentować. Czy zatem lepiej kupić oka drewniane czy plastikowe? Na co zwracać uwagę? 

 

Domek letniskowy, czyli co?

Domek letniskowy to taki budynek, w którym się nie mieszka na stałe, lecz okazjonalnie – na okres letni. Zgodnie z art. 29 punkt 2a Ustawy Prawo Budowlane nieruchomości takie to „wolnostojące parterowe budynki rekreacji indywidualnej, rozumiane jako budynki przeznaczone do okresowego wypoczynku”. 

W praktyce domki takie są więc małymi parterowymi budynkami o powierzchni nieprzekraczającej 35 m2. Mogą mieć poddasze czy taras, ale nie mają piwnicy. Mimo że nie są przeznaczone do stałego zamieszkania, muszą spełniać podstawowe założenia i nadawać się do sezonowego wypoczynku. Poza postawieniem w nich ścian, wzniesieniem dachu czy zamontowaniem drzwi wymaga też wstawienia okien. Jakie będą najlepsze?

 

Okna w domku letniskowym

Wybór przeszkleń powinien być podyktowany przeznaczeniem domku, a ono jest jasne: letni wypoczynek. Ma być to miejsce, gdzie możemy wyskoczyć na weekend, spędzić wakacje czy kilkudniowy urlop. Dobrze więc, jeśli okna w domku letniskowym będą:

  • chronić przed upałem,
  • pasować do wystroju domku,
  • wygodnie się otwierać, w tym ułatwiać wietrzenie,
  • mieć możliwość osłonięcia od słońca, np. żaluzjami lub roletami.

Istotna jest też ilość szyb. Dwuwarstwowe są tańsze, ale niepolecane – dużo lepiej jest postawić na okna trzyszybowe. Dlaczego? Będą lepiej izolować termicznie i akustycznie. Szacuje się, że okna trzyszybowe o minimum 10% lepiej izolują od promieni słonecznych. Latem, gdy słońce grzeje, chłód w domu jest przecież nieoceniony! 

 

Okna do domku letniskowego – ceny 

Cena okien do domku letniskowego zależy wyłącznie od naszego budżetu. Możemy postawić na rozwiązania tańsze – wówczas polecane są okna plastikowe, które możemy pokryć dowolnym kolorem lub okleiną. Z uwagi na to, że domki stawia się zwykle na działkach i otacza je naturalna przyroda, pasować będzie na przykład okleina drewnopodobna. 

Możemy się też zdecydować na okna drewniane, jednak zapłacimy za nie więcej niż za PCV. Droższe rozwiązania to także a przykład okna energooszczędne z szybami o niedużym współczynniku przenikania ciepła. 

Kwota, którą przeznaczymy na zakup okien, zależy wyłącznie od nas. Pamiętajmy, że ma na nią wpływ nie tylko od wielkość, materiał czy rodzaj przeszkleń, ale też ich ilość. To, na ile okien do domku się zdecydujemy, zależy m.in. od ich rozmieszczenia

Warto zaplanować umiejscowienie przeszkleń tak, by wziąć pod uwagę ruch słońca w ciągu dnia. Co to oznacza? Pomieszczenia od strony południowej będą najbardziej nagrzane, natomiast bardziej komfortowe wydają się te, których okna wychodzą na zachód, wschód i północ. To ważne, ponieważ z domków letniskowych będziemy korzystać w okresie wakacyjnym. Dobrze więc, jeśli domek zapewni nam w tym okresie wytchnienie od gorąca.